wtorek, 14 stycznia 2014

Zaczynamy ...

Każda dziewczyna prędzej czy później będzie miała TEN najpiękniejszy dzień w swoim życiu - ŚLUB. Czasem ciężko jest dopiąć wszystko na ostatni guzik. Co chwilę pojawiają się nowe pytania czy wątpliwości. Nieważne co by się nie stało, będzie to najpiękniejsza chwila w Waszym życiu.

Pytanie od czego zacząć przygotowania?
Myślę, że od wyboru męża :)
Do jutra :)
S. 

1 komentarz:

  1. Kiedy już znajdziemy tego jedynego kandydata na Męża mamy tylko jeden z pośród wielu tysięcy problemów;)))) Nie martwmy się jednak Nasz przyszły Pan Młody zawsze posłuży Nam pomocą i dobrą radą;))))) No może zawsze -
    z wyjątkiem sytuacji kiedy uprzemy się np. na bardzo piękne obrączki, które pasują do Nas jako Pary, a że kosztują tylko parę tysięcy..... ;))) ok nie wystawiajmy na próbę cierpliwości Naszych kochanych Facetów;))) cierpliwość Panowie przyda się jeszcze w nie jednej sytuacji;))))
    No dobra kiedy już jakimś cudownym olśnieniem Nasz Facet zaproponował Nam rozpoczęcie drogi do wspólnej przyszłości ( dodam, że u nie których działa to zdecydowanie woolniej;))) ) należy iść za ciosem i rozpocząć wspólne plany dotyczące ślubu i tego jak chcemy aby ten dzień wyglądał.
    Ustalcie miedzy sobą samym czego oczekujecie: ślubu kameralnego czy też z dużym rozmachem. Warto swoje pomysły spisywać by później wybrać te fajniejsze i możliwe do zrealizowania;))). W poprzednim poście Sylwii wspominałam o założeniu ślubnego zeszytu. Jest to propozycja warta przemyślenia ponieważ wszystkie Nasze pomysły, koszty ślubne, listy gości i przydatne kontakty mamy w jednym miejscu i zawsze pod ręką. Nie sugerujmy się zdaniem innych znajomych, którzy np. mówią : "zwariowaliście po co to po co tamto" i słynne " a ja bym zrobił/a tak a nie tak " itp. Bla bla bla....
    Wasz ślub, Wasz dzień kochani i to Wy nie nikt inny decydujecie o jego oprawie. Inni mogą tylko " coś dodać od siebie" i nie liczyć, że zawsze będziecie się zgadzać z ich opinią. Często jest też tak, że Rodzice wywierają na Parę Młodą nacisk np. w doborze sali czy oprawy muzycznej. Jest to drażliwy temat,ale zawsze należy zaznaczać, że dla Was jako narzeczonych ich opinia jest ważna, ale chcielibyście najzwyczajniej w świecie zorganizować zabawę Sami . Rodzice uszanują taką decyzję,ale pamiętajmy zachowajmy takt w jej oznajmianiu. Często zdarza się tak, że to właśnie Rodzice zajmują się całymi przygotowaniami by odciążyć Parę wszystko zależy od sytuacji i Nas samych.
    Moja rada jest taka - jeżeli chcecie przygotować fajny ślub i przy tym nie wyrywać sobie włosów z głowy czy też nie łykać tabletek na uspokojenie ( albo planować zamach na przyszłego Pana Młodego za nie pozwolenie kupna tych cudnych obrączek;))) ) wykażcie się spokojem, wcześniejszą organizacją, otoczcie się ludźmi , którzy pomogą wam przejść przez ciężki okres.
    I jeszcze jedno jeśli macie taki komfort na 2 miesiące przed ślubem może wcześniej zróbcie sobie przerwę i wyjedzcie na weekend tylko we dwoje, aby zwyczajnie się sobą nacieszyć i odpocząć od tej wariacji, która rozkręci się przed Ślubem.... Pozdrawiam Monia K

    OdpowiedzUsuń