środa, 22 stycznia 2014

Winter time - czyli słów kilka o zimowym weselu






Ślub zimą ma coraz więcej zwolenników. 
Zima jako pora roku może być niezwykle piękna, o ile nie zaczynają się roztopy :)

Jakie są plusy ślubu w zimie?
1. Dużo wolnych terminów, których nie trzeba rezerwować rok wcześniej - czyli idealny okres na ślub dla Par, które nie chcą czekać w nieskończoność.
2. Niższe ceny organizacji ślubu w miesiącach zimowych - czyli powód czysto ekonomiczny. Sale weselne największe obłożenie mają w okresie wakacyjnym, natomiast w pozostałych terminach stoją po prostu puste.
3. Stabilniejsza pogoda - czyli zaskoczyć Was może tylko to, że będzie -15 stopni zamiast -5 stopni. 
4. Piękna sceneria - W okresie Świąteczno-Noworocznym większość miejsc jest pięknie przystrojonych.
5. Dekoracje - W zimie pięknie wyglądają dekoracje w kolorze srebrnym, można sobie pozwolić na lodową rzeźbę, a do ślubu pojechać saniami.
6. Wódka jest zimna - tego chyba nie trzeba komentować :)
7. Walentynki - dla romantyczek idealny dzień na ślub.
8. Plener - w zimie nawet zwykły miejski park wygląda jak bajkowa kraina.
9. Menu - w zimie można poszaleć z menu np.może się pojawić grzane wino z goździkami, gorące desery, a rosół z makaronem smakuje inaczej niż w lecie.
10. Kolor - biel to kolor ślubu.



Żeby nie było zbyt kolorowo zimowy ślub ma też swoje wady:
1. Katar - może przyjść nieoczekiwanie i trzeba gdzieś schować chusteczki :)
2. Krótki dzień - już o 16 robi się ciemno, przez co o 21 wszystkim wydaje się, że jest już 3 nad ranem.
3. Lód - nawet dużo lodu. Wszystko jest oblodzone.
4. Okrycie wierzchnie - pasowałoby coś ubrać na tą Naszą suknię. Ale co? Białe futro? (osobiście nie przepadam), Biały płaszcz? (no ok, ale nie puchowy) Kurtkę? (raczej nie)
5. Buty - w zwykłych czółenkach może być za zimno, więc pasowałoby ubrać białe kozaki. PS. Czy one nadal źle się kojarzą czy ja mam po prostu do nich uprzedzenia? :)
6. Okolica - o ile w lecie, goście czasem "idą się przewietrzyć", to w zimie może to być nie lada wyzwaniem



Szczerze mówiąc to nie brałam terminu zimowego pod uwagę, ale im dłużej pisałam ten post i analizowałam wszystkie "za" i "przeciw" to zaczęłam się nad tym zastanawiać. Tylko teraz pytanie: jak przekonać do tego Pana Młodego? :)

Jeśli o czymś zapomniałam, to liczę na Waszą pomoc w komentarzach.

Pozdrawiam
S.



4 komentarze:

  1. A ja biorę ślub zimą! Mróz i śnieg mi nie straszne, a magia aury robi swoje :) W dodatku będę 4 pokoleniem w mojej rodzinie, które ma ślub i wesele w styczniu i wszyscy byli zadowoleni. Męża in spe nie trzeba było przekonywać - sam to zaproponował :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super :) Będę obserwować Twoje przygotowania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem jako już Mężatki, która ponad rok planowała ślub uważam, że wszystko zależy od nastawienia przyszłej Pary Młodej i doskonałej organizacji, ponieważ w zimie trzeba się wykazać nią dwukrotnie. Wbrew pozorom i obserwowaniu rynku koszty ślubu w zimowych miesiącach nie odbiegają znacznie od tych organizowanych w porach wiosennych czy letnich. Wiele Par organizuje śluby w nietypowych terminach np. w ciągu tygodnia i takimi terminami są też zimowe miesiące. Jest jedna ważna kwestia nie dla wszystkich oczywista... należy sprawdzić czy Sala ma klimatyzację i to sprawną klimatyzację;))), bo wierzcie byłam na nie jednym ślubie, gdzie klimatyzacja zawodziła a wtedy Goście np. marzną, albo smażą się;)))).
    Zimą nie mamy tego komfortu przebywania dłużej na świeżym powietrzu a czasem okolica w której znajduję się sala może być piękna. Oczywiście nie przebywamy na Ślubie po to aby znaczną jego część być na zewnątrz, ale mimo to perspektywa wyjścia i marznięcia nawet na chwilkę aby zaczerpnąć świeżego powietrza jakoś Mnie nie przekonuje;))). Dodam też fakt, że miałam okazję być kamerzystą i fotografem na ślubach i powiem iż żywotność sprzętu jest znacznie mniejsza- oczywiście to nie jest Nasz problem jako Pary Młodej ,ale musiałam to napomknąć. Jest też problem jak Sylwia napisałaś w jakie np. buty się ubrać żeby nie zmarznąć co ubrać na Górę tak aby w Kościele zamiast uśmiechu nie było widać zmarzniętej buzi. Z życzeniami po kościele dla Pary Młodej też może być problem większość z nich przenosi je na salę weselną zaraz po np. wypiciu szampana, albo przed godziną 24 co zdarzyło się na jednym weselu w którym uczestniczyłam. Wierzcie mi, ze to burzy cały układ wesela bo przecież zamiast przystąpić np. do obiadu po lampce szampana Goście stoją do Nas w kolejce i marzą kiedy wszyscy usiądą i mogą zjeść cieplutki obiadek po tym jak marzli w kościele;))) Wszystko wtedy się wydłuża do tego krótki dzień sprawiają, że Goście już przed 24 mogą czuć się bardziej zmęczeni, dzieci będą marudziły itp. Przechodząc do posumowania Ja jestem zwolennikiem Ślubów w cieplejszych miesiącach można wiele zrobić mamy większe pole do popisu. podziwiam jednak ludzi - Pary organizujące wesele w zimie ponieważ niektóre mogą Nas mile zaskoczyć,ale pod warunkiem i tu niestety taka jest prawda, że organizacja takiego ślubu była perfekcyjna i nie sprawiała problemu Gościom i Parze Młodej. Pozdrawiam Monia K.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym chciał mieć ślub i wesele zimą:)

    OdpowiedzUsuń