Wszyscy zawsze skupiają się na Pannie Młodej. Na jej sukni, butach, bukiecie, makijażu. A co z Panem Młodym? Przecież to też jest jego dzień.
Dobrze wiemy jak ciężko jest z mężczyznami (przynajmniej z moim). Czasem marudzą, usiłują coś doradzać albo udają, że ich to w ogóle nie dotyczy i się na tym nie znają. No cóż, jednakże wybór stroju to jest ich decyzja.
A mają w czym wybierać :)
1. Garnitur
Najczęściej wybierany przez Panów. Ponoć te na własny ślub są wyjątkowe (tak Nam powiedziała Pani w salonie z garniturami :). Mogą być w różnych stylach:
a) nieco hipsterski (ale chłopców w ciele mężczyzn)
b) w kolorze (dla odważnych i chcących przełamać stereotyp)
c) biały (hmm... może dla kelnerów :)
d) klasyczny (dla wszystkich mężczyzn)
e) błyszczący (dla mężczyzn, którzy chcą błyszczeć <dosłownie>)
f) lekko błyszczący (ponoć klasa sama w sobie <wg.słynnej Pani z salonu>)
Najprościej mówiąc jest to przedłużona dwurzędowa marynarka. Była modna w XIX wieku, ale też w dniu ślubu w XX i XXI wieku. Najczęściej wybierana przez Anglików.
3. Smoking
Coś dla fanów James'a Bonda :) Oni zawsze wyglądali elegancko w swoich smokingach. Krój wymyślił pewien Anglik, a nazwa powstała od zwyczaju palenia cygar. Tak! Panowie mieli specjalny strój na spotkania w gronie innych Panów i palenie cygar.
PS. Aaa... wrzucę zdjęcie Bonda :)
4. Frak
Najbardziej elegancki z najbardziej eleganckich strojów męskich. Ponoć można go nosić tylko po godzinie 18.00.
Ciekawa jestem co wybiorą Wasi Panowie w tym ważnym dniu?
Mój mężczyzna stwierdził, że obowiązkowo musi mieć smoking :)
OdpowiedzUsuńIlona
Ciekawym pomysłem mogą być także połączenia np. klasyki garnituru z kolorowymi dodatkami. Ja jako, że miałam białą suknię z niebieskimi dodatkami bardzo chciałam żeby świadek i przyszły Mąż dali się skusić na niebieskie trampki . Jestem osobą łamiącą stereotypy i chciałam wprowadzić troszkę luzu i zabawy i .... hmmm Świadka już prawie udało mi się przekupić, ale Pan Młody uparty (jak nie powiek jakie zwierzę) nie dał się przekonać.
OdpowiedzUsuńJedyne co udało mi się wywalczyć to niebieskie muszki i obowiązkowo mieli biało-niebieskie butonierki. Panowie prezentowali się super.
Ważne jednak żeby Pan Młody czuł się elegancko a jeżeli mamy dodatkowo Narzeczonego, który nie boi się eksperymentów posiada bardzo wielkie poczucie humoru i ma ochotę na nie koniecznie oklepany czarny garnitur to drogie Panie - Zabierać się do zakupów;))) Pozdrawiam Monia K.
Witaj, całkiem przypadkiem tu trafiłam :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że tematyka Naszych Blogów jest identyczna, zapraszam :)
Będę zaglądać :)
Świetnie się czyta to co piszesz. Wstawki (z garniturem dla kelnerów czy Bondem) są rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńMój PM czasem mnie przeraża swoimi pomysłami. Jest tak samo pokręcony jak ja, tylko ciut w inną stronę ;)
Dzięki za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńMonia K - niebieski świetny kolor. Super, że lubisz łamać stereotypy :)
Niepoprawna PM - Daj znać co wymyślił Twój PM, bo jestem ciekawa :)
Ja pewnie wybiorę smoking:)
OdpowiedzUsuńCzym się różni smoking od garnituru?
OdpowiedzUsuń