czwartek, 16 stycznia 2014
Władca pierścieni(a)
No cóż... pierścionek musi być, nawet jeśli mówisz, że Ci nie zależy by go mieć. Każda z Nas na niego czeka (lub będzie czekać).
Ja osobiście nie przepadam za biżuterią. Posiadam tylko zegarek, bransoletkę Lilou i właśnie pierścionek zaręczynowy. Jakby ktoś chciał mnie okraść to nie ma z czego :)
Czekałam na pierścionek 5 lat. Myślałam "30-stka zbliża się wielkimi krokami, a ja nadal panną?!", aż TO się stało. Nie było płatków róż, świec, skrzypaczki, fajerwerków ani nawet męskiego chóru kościelnego.Byłam tylko ja i On (i rzeka moich łez).
Pierwszej nocy nie spałam. Nie dlatego, że nadal byłam w szoku czy coś. Przykładałam rękę z pierścionkiem do wszystkich rzeczy w moim otoczeniu: ściany, kołdry, bluzki, stołu, a później samochodu, foteli w autobusie, biurka w pracy. I wiecie co? Pasował do wszystkiego ;)
Rodzajów pierścionków zaręczynowych jest mnóstwo.
Od najbardziej typowych takich jak:
Poprzez te zaprojektowane na wzór pierścionków gwiazd:
Do tych nietypowych:
Są jeszcze oczywiście pierścionki z drewna, rzemyka, drutu i pewnie innych materiałów, jednakże w tej sprawie jestem tradycjonalistką :)
A Wasze jak wyglądają?
Pozdrawiam
S.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Też tak robiłam z pierścionkiem! :) Do wszystkiego go przykładałam :D Trochę nas łączy ;)
OdpowiedzUsuńten z czarnym oczkiem zakwalifikowany do nietypowych, gdzie można go kupić?
OdpowiedzUsuńJa mam najzwyklejszy złoty i uwielbiam go:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNajpiękniejszy to ten z szafirem. Od zawsze ten kamień był dla mnie najpiękniejszym.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMnie podoba się najbardziej pierwszy wzór z tych nietypowych pierścionków zaręczynowych. Muszę przyznać, że jeśli chodzi o mój pierścionek zaręczynowy to ukochany stanął na wysokości zadania. Jak mi później zdradził, pierścionek kupił w jubilera we Wrocławiu https://aclari.pl/salon-wroclaw.html.
OdpowiedzUsuń